Po intensywnych dniach świętowania Bożego Narodzenia, przychodzi czas na Sylwester. Dla jednych to okazja do szaleństwa i zapomnienia o codzienności, dla innych kolejny obowiązek po świątecznym maratonie.
Mamy potrzebują snu
Jeżeli jesteś mamą małego dziecka na pewno cierpisz na niedobór snu. Masz za sobą setki nieprzespanych godzin i dokładanie sobie kolejnych, by doczekać do północy, przyprawia cię o gęsią skórkę. Oczywiście dla wielu mam fakt sylwestrowej zabawy i nie spania przez całą noc jest przyjemny. Cieszą się z tego, że tym razem to same wybiorą brak snu. Jeżeli jednak do nich nie należysz, warto oprzeć się przymusowi świętowania.
Nic się nie stanie, jeżeli w sylwestra położysz się spać o 20. W końcu jest duża szansa, że o północy i tak będziesz na nogach. Możesz czuć przymus do tego, by oczekiwać na Nowy Rok, jednak nie warto zmuszać się do świętowania wbrew chęciom, a przede wszystkim kosztem własnego zdrowia. Niedobory snu to poważny problem i kolejne godziny dołożone do ogólnego rozrachunku nie pomogą ciału wypocząć. Tym bardziej, że okołoświąteczny czas często zaburza codzienną rutynę, a to tym bardziej utrudnia łapanie odpoczynku.
Co zamiast oczekiwania na północ?
Nie ma nic złego w tym, by po prostu położyć się spać i spędzić tę noc jak zazwyczaj. W końcu to umowny czas zmiany daty i przyjdzie jeszcze dużo momentów, kiedy będziesz mogła oczekiwać na Nowy Rok. Jeżeli jednak masz ochotę poświętować, możesz przesunąć obchody na wieczór wcześniej albo poranek później.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by zamiast świętowania końca roku, przygotować uroczyste i obfite noworoczne śniadanie. To wtedy można wraz z innymi domownikami złożyć sobie życzenia i porozmawiać o nadziejach na nadchodzący rok.
Zupełnie szalone pomysły
Czasami w monotonnym życiu mamy niemowlęcia przydadzą się szalone pomysły, które umilą wymagający czas opieki nad małym dzieckiem. Zaproś inne mamy w podobnej sytuacji do wspólnego uruchomienia kreatywności. W noc sylwestrową śpicie, bo to świętość, ale to doskonały moment na stworzenie nowych zwyczajów np. sylwestra w południe, noworocznego brunchu, a może całego wspólnego weekend, tylko takiego, na którym dużo się śpi.