W zimie słoneczne momenty można liczyć w godzinach. Szarość, zimno i plucha nie nastrajają optymistycznie. Zobacz, co możesz zrobić, by choć trochę ułatwić sobie czas przetrwania do wiosny.

Akceptacja i planowanie

Okrutna prawda jest taka, że nie przeskoczymy zimowych miesięcy. Jeżeli nie planujesz wyjazdów za granicę w czasie zimy, niestety nie masz kontroli nad tym, jak wygląda pogoda. Pogodzenie się z tym faktem może przynieść niespodziewaną ulgę. Toczenie codziennej walki z warunkami atmosferycznymi nie ma sensu, bo i tak jest się na przegranej pozycji. Zaakceptuj więc szaroburą pogodę, a energię poświęć na modyfikację codziennych aktywności. To, co sprawdzało się latem i wiosną, może nie służyć rodzinie zimą. Drobna zmiana nawyków i rutyny może choć trochę ułatwić przetrwanie nielubianych miesięcy. Na przykład dzieci nie śpią w piżamach, a w czystych bawełnianych ubrankach lub oddychającej odzieży merino. W ten sposób rano jest o jedna warstwa mniej do ubierania.

Reklama

Poszukaj innego słońca

Reklama

Brak słońca zimą bywa naprawdę trudny. Kiedy tylko się pojawi, aż chcę się skakać z radości. Kiedy jednak go nie ma również warto dostarczać sobie pozytywnej energii. Poszukaj zajęć, rozrywki czy aktywności, która mogłaby być zimowym słońcem. Może zajęcia jogi albo masaż raz w tygodniu, na których przytłumione światła będą zaletą, a nie wadą? Może wizyta na siłowni, która dostarczy endorfin? Albo działania artystyczne? Cokolwiek, co lubisz i będzie ci służyć. Pamiętaj też o suplementacji witaminy D.

Domowe SPA

Zimą nie możesz wylegiwać się na plaży, ale długa kąpiel zmarzniętego ciała albo chociaż moczenie nóg w wodzie z aromatycznymi solami to też przyjemność. W zimowe popołudnia i wieczory, kiedy godziny się ciągną, spokojny wieczór z maseczką na twarzy, olejowaniem włosów czy czymkolwiek, co lubisz będzie jak znalazł. Zwłaszcza, że skóra zimą bywa mocno zmęczona, można więc dodatkowo ją dopieścić. To też dobry moment do zatrzymania się i rezygnacji z kolejnych obowiązków z listy. One nigdzie nie uciekną, a dobre samopoczucie i owszem.

Zwolnij i posłuchaj przyrody

Możesz też paradoksalnie posłuchać tego, co mówi przyroda. Wziąć przykład z lekcji, które nam daje. Czas jesieni i zimy, to czas odpoczynku, regeneracji, zwolnienia. Kiedy wiosną i latem świat tętni energią, jesienią i zimą możemy skupić się nie tylko na wnętrzu domu, ale też zajrzeć w głąb siebie. Długie wieczory sprzyjają czytaniu, słuchaniu podcastów, rozmowom z bliskimi. Zamiast denerwować się na porę roku, wykorzystaj szybko zapadającą ciemność do zapalenia świeczek i przegadania z domownikami wszystkich tych spraw, na które nigdy nie ma czasu. Dopieśćcie ciała sycącymi potrawami i przygotowujcie się do obudzenia na wiosnę.

Dbaj o zdrowie psychiczne

Niektóre z nas są bardziej podatne na sezonowe zmiany nastrojów, które czasami mają nawet znamiona depresji. Bądź uważna na swoje samopoczucie i pojawiające się myśli. Dziel się nimi z przyjaciółmi, bliskimi, a nawet profesjonalistami. Bycie mamą jest trudne w ogóle, a zima potęguje te wyzwania. Bądź dla siebie wyrozumiała i pamiętaj o swoich potrzebach. Zima to tylko kilka miesięcy w roku, ale ich przetrwanie wymaga od nas elastyczności i determinacji. Przyjmij tę porę roku jako czas na regenerację, refleksję, bliskość z najbliższymi. To pozwoli nie tylko przetrwać długie zimowe tygodnie, ale i czerpać z tego okresu coś przyjemnego. Wiosna nadejdzie, a w czasie do jej przyjścia możemy zrobić wiele, aby ten zimowy czas był ciepły i pełen pozytywnych emocji dla nas i naszych bliskich.