Złość to naturalna emocja. To nic złego się złościć i nie należy dziecku zabraniać. To, że nie okaże jakiejś emocji, nie znaczy, że przestanie ją czuć. Zamiast więc zakazywać, rozmawiajcie o tym, jak złość przeżywać w sposób bezpieczny i co można zrobić, by zapobiegać napadom złości.

Reklama

Spokojna rozmowa zapobiega napadom złości

O emocjach dobrze jest rozmawiać również wtedy, kiedy dziecko ich akurat nie przeżywa. Przydatne mogą być bajki i książeczki, których bohaterowie czują złość. Jak sobie z nią poradzili? Czy te sposoby były dobre dla bohatera i innych? Opowiedz, jak ty radzisz sobie ze złością (pod warunkiem, że robisz to w sposób konstruktywny, np. idziesz pobiegać). Pogadajcie o tym, gdzie można ją czuć w ciele i co z tym ciałem zrobić. Ustalcie zasadę postępowania na przyszłość. Skakanie, bieganie, aktywność fizyczna to często dobry sposób na pozbycie się tej energii z ciała. Ale nie każdemu dziecku to pomaga. Niektóre lubią pobyć same i się w złości wypłakać. A może wyładować się w sztuce i zrobić rysunek o tym, co dziecko zezłościło? Zapewniaj, że jesteś obok i możesz pomóc tę złość przeżyć i kochasz dziecko zawsze, niezależnie od tego, co się z nim dzieje.

Dbaj o to, by bateria była pełna

Reklama

Zastanawiałaś się kiedyś, kiedy sama częściej wpadasz w złość? Z dzieckiem jest podobnie i dzieje się tak wtedy, kiedy jego baterie nie są wystarczająco naładowane. Dziecko łatwiej wpada w złość, kiedy jest głodne, spragnione, niewyspane czy zmęczone. To banalna prawda, ale często jedna przekąska podana w drodze z przedszkola do domu może odmienić cały spacer. Dziecku trudno jest połączyć fakt zmęczenia z tym, że łatwiej się denerwuje. Czasami nawet dorosłym trudno to zrobić. Znasz powiedzenie o krótkim loncie? No właśnie, niewyspane dziecko lub głodne ma ten lont bardzo krótki.

Wrażliwość dobrą odpowiedzią na złość

Twój spokój i akceptacja emocji może być dla dziecka dużą pomocą. Bierz głęboki oddech i ucz spokojnie oddychać dziecko. Głęboki wdech i wydech może zdziałać cuda. Ustalcie te zasady i metody, przećwiczcie na zimno, by dziecko mogło po nie sięgnąć, gdy pokrywka od garnka zacznie pomału się ruszać i nie doszło jeszcze do wybuchu. Kiedy widzisz, że szykuje się awantura, mimo że to trudne, staraj się jej nie nakręcać własną złością. Oddychajcie razem i rozmawiajcie o tym, co się dzieje.