Wszawica to jedna z chorób pasożytniczych. Jak ją leczyć i co robić, kiedy zauważysz u dziecka wszy? Czy trzeba obciąć włosy, gdy dziecko ma wszy?
Jakie są objawy wszawicy?
Co może zwrócić uwagę na to, że dziecko być może złapało wszy? Podstawowym symptomem rozwijającej się wszawicy jest uporczywe swędzenie głowy i nieprzerwane drapanie się dziecka. Trzeba zwrócić uwagę czy skóra głowy nie jest zaczerwieniona, szczególnie za uszami i na linii włosów. W tych okolicach mogą się też pojawić małe ranki. Oczywistym objawem jest odnalezienie we włosach robaków. Dorosłe wszy mają brunatnobiałą lub szarą barwę, czasami jest więc trudno je dostrzec we włosach dziecka. Najłatwiej znaleźć je za uszami, na potylicy i w ciemieniowej okolicy głowy czy na skroniach. Czesząc włosy pod włos zwiększamy szanse na dobre przyjrzenie się skórze głosy i włosom. U nasady włosów można znaleźć jaja wszy, które są wielkości ziarenek sezamu lub soli. Cykl życia wszy wynosi około 32-35 dni.
Jak leczyć wszawicę?
Na rynku dostępnych jest wiele preparatów chemicznych do usuwania wszy, dostępnych bez recepty. Mają one postać szamponów i pianek. Po umyciu włosów należy wyczesać martwe owady i ewentualne gnidy grzebieniem o gęstych ząbkach. Na rynku dostępne są specjalne grzebienie przystosowane do tej czynności, również mechaniczne. Jak w przypadku każdego pasożyta, którego cykl życia trwa dłuższy czas, kurację należy powtarzać tak, by zabić zarówno dorosłe osobniki, jak i larwy. Leczeniu muszą się poddać wszystkie osoby, które miały kontakt z dzieckiem, a na pewno wszyscy domownicy. Pomiędzy kolejnymi porcjami leczenia można się wspomóc specjalnymi gumkami z olejkami eterycznymi.
Co jeszcze oprócz preparatów na wszy?
Niezbędne jest także odkażenie wszystkich grzebieni, szczotek, wypranie pościeli i ubrań, z którymi dziecko miało styczność w ostatnim czasie. Jeżeli czegoś nie da się wyprać, warto wynieść na kwarantannę. Pranie i dezynfekcję trzeba powtarzać. Niezbędne jest także poinformowanie placówki, do której uczęszcza dziecko, inaczej problem nigdy się nie skończy, a wszawica będzie przechodzić z jednego dziecka do drugiego. I chociaż choroba nie kojarzy się przyjemnie, zdarza się ona absolutnie wszędzie i nie ma powodów do wstydu. Nie można zatajać informacji o wszach, gdyż ich obecność może prowadzić do reakcji alergicznych bądź zakażania powstałych w wyniku drapania ranek.