- Jakie procesy zachodzą w mózgu nastolatka w okresie dojrzewania?
- Okres dojrzewania: jak długo rodzice muszą przechodzić przez tę fazę?
- Okres dojrzewania: pytanie „Czego potrzebujesz?” skierowane do nastolatka może zdziałać cuda
- Okres dojrzewania: szacunek: nastolatek - rodzic powinien działać w obie strony
- Okres dojrzewania: tymczasowe gorsze oceny w szkole są całkowicie normalne
Jakie procesy zachodzą w mózgu nastolatka w okresie dojrzewania?
W okresie dojrzewania dochodzi do zerwania nawet 80 procent połączeń komórek nerwowych. Nazywa się to „przycinaniem” i podobnie jak w ogrodnictwie, gdy przycina się pędy, aby wzmocnić te ważne, wzmacniane są ważne połączenia w mózgu nastolatka. Ten rozwój mózgu wpływa również na obszary odpowiedzialne za nastrój, motywację i funkcje poznawcze. Nagłe wahania nastroju, fazy braku motywacji, zamykanie się w swoim pokoju: to, co rodzice nastolatków znają aż za dobrze, jest również wynikiem procesu dojrzewania. A ciągłe sprzeczności i bezczelność? To element normalnego procesu separacji.
Okres dojrzewania: jak długo rodzice muszą przechodzić przez tę fazę?
Najniebezpieczniejszy okres to czas między 13 a 16 rokiem życia. Wtedy mózg osiąga szczyt szaleństwa – mówią psychiatrzy. To niby tylko trzy lata, ale czasami bywają wyczerpujące dla rodziców. Czy rodzice muszą znosić fakt, że nastoletnie dzieci prowokują i im dokuczają? Psychologowie uspokajają: nawet jeśli czasami tak się wydaje, nastolatki nie zapomniały o wartościach wpojonych przez rodziców w dzieciństwie. To, że testują i czasami przekraczają granice, nie oznacza, że te wartości uległy zasadniczej zmianie. Wręcz przeciwnie: nastolatki chcą sprawdzić, czy wartości, których nauczyły się w dzieciństwie, nadal są aktualne. W końcu, w procesie separacji, uczą się innych wartości niż te, które znały wcześniej w bezpiecznym środowisku rodziny. Zatem przekraczanie granic przez nastolatki jest również sposobem na sprawdzenie, jak daleko mogą się posunąć. Nawet jeśli czasami jest to trudne, rodzice powinni zachować spokój i zastanowić się: czy naprawdę muszę teraz komentować niewłaściwe zachowanie? W wielu przypadków nie jest to nawet konieczne. Większość nastolatków doskonale wie, jak zachowywać się z szacunkiem. Neurolodzy zalecają spokój i podają rodzicom podstawową zasadę: wzmacniajcie pozytywne aspekty, a negatywne postrzegajcie w sposób neutralny emocjonalnie. Mózg uczy się łatwiej dzięki pozytywnemu wzmocnieniu a kary często prowadzą do tego, że młodzi ludzie złoszczą się zadaną karą i nie radzą sobie z samym przewinieniem.
Okres dojrzewania: pytanie „Czego potrzebujesz?” skierowane do nastolatka może zdziałać cuda
Dom rodzinny to nie jest „obóz szkoleniowy”. Zamiast długich wykładów i systemu kar, ważniejsze jest pokazywanie młodym ludziom, jak wchodzić ze sobą w interakcje. Ważne jest również pokazywanie dziecku, jak pogodzić się po tym, jeśli sytuacja się zaogni. Oznacza to pogodzenie się po kłótni i wyraźne danie dziecku do zrozumienia: razem poradzimy sobie ze wszystkim. Zwykłe, proste pytanie: „czego potrzebujesz?” może czasem zdziałać cuda. Jednak kiedy impulsy nastolatków biorą górę, czasami trudno to znieść. Wchodzenie z bardzo zdenerwowanym nastolatkiem w dyskusję jest bezcelowe. W tym stanie nie będzie chciał słyszeć faktów. Rodzice muszą więc czekać aż fala gniewu opadnie a potem zastanawiać się, co tak bardzo zdenerwowało dziecko. Zazwyczaj, kiedy zachowanie nastolatków eskaluje w domu, istnieje przyczyna zewnętrzna. Kłótnia z przyjacielem, lęk przed sprawdzianem, problemy w szkole lub coś zupełnie innego. Niektóre dzieci potrzebują w takiej sytuacji chwili ciszy i spokoju. Pomaga zasygnalizowanie: jestem tutaj, jeśli chcesz porozmawiać lub zostać przytulonym. Ten sposób działa najlepiej w sytuacji, gdy nie siedzicie naprzeciwko siebie a obok siebie: w podróży samochodem lub w określonych wspólnych momentach: „Czy mógłbyś pójść ze mną na chwilę do supermarketu, potrzebuję pomocy z przyniesieniem zakupów”. Często w takich cichych chwilach młodzi ludzie otwierają się i nierzadko mówią o sprawach, które nosili w sobie od dawna.
Okres dojrzewania: szacunek: nastolatek - rodzic powinien działać w obie strony
Nastolatki również chcą być traktowane uprzejmie i z szacunkiem. Jeśli nastolatki zachowują się lekceważąco poza domem rodzinnym, rodzice powinni się temu bliżej przyjrzeć. To, co w domu może być próbą przekraczania granic, może być sygnałem ostrzegawczym na zewnątrz. Zazwyczaj za złym zachowaniem dzieci kryje się zupełnie inna przyczyna – i to właśnie na nią powinni zwrócić uwagę rodzice. Najczęściej wynika to z poczucia bycia niezauważanym. Poczucia, że cały świat jest wobec nich niesprawiedliwy. Jeśli dziecko traci zaufanie do świata, typową reakcją jest próba obrony poprzez lekceważące zachowanie. To forma samoobrony. Za tym często kryje się niezaspokojona potrzeba, którą rodzice powinni zbadać poprzez spokojne rozmowy. Zamiast pouczać swoje dziecko o szacunku, punktualności, a nawet dyscyplinie, rodzice powinni podejść do sytuacji ze zrozumieniem. Przypomnijcie sobie własną młodość.
Okres dojrzewania: tymczasowe gorsze oceny w szkole są całkowicie normalne
Nawet jeśli dzieci dorastają i stają się bardziej niezależne, a wyzwaniem dla rodziców jest raczej odpuszczenie niż ich ochrona, rodzice powinni nadal angażować się w życie swoich dzieci. Tymczasowe spadki w wynikach w nauce na początku okresu dojrzewania są często normalne. Ale jeśli nastolatki mają długotrwałe problemy ze snem lub nagle stają się bardziej niespokojne lub zbyt wyciszone, rodzice powinni przyjrzeć się problemowi bliżej. Ciche zachowanie i słaby sen to sygnały ostrzegawcze – wyjaśniają specjaliści. Należy zbadać, czy w szkole coś się wydarzyło, czy nie doszło do znęcania się i czy relacje w grupie rówieśniczej są stabilne. Jeśli chodzi o przyjaciół w ogóle: warto, aby rodzice znali przyjaciół swoich dzieci. Dlatego zawsze zachęcajcie swoje dzieci do zapraszania przyjaciół do domu. A także nawiążcie kontakt z innymi rodzicami np. na zebraniach rodzicielskich – wtedy będziecie wiedzieć, do kogo zwrócić się w razie problemów.