Czy to brak zrozumienia dla emocji dzieci z ADHD utrudnia nawiązywanie przyjaźni i relacji koleżeńskich?

Nauczyciele często mówią, że „inne dzieci są przytłoczone” zachowaniem ucznia z ADHD. Trudno się temu dziwić. Tego typu dzieci reagują impulsywnie – krzyczą, zanim pomyślą, przerywają innym, zanim zastanowią się, co chcą powiedzieć. Gdy bliska koleżanka bawi się z kimś innym, pojawia się zazdrość, często wyrażona zbyt głośno. Gdy kogoś lubią, potrafią przytulić bez zapowiedzi. Wszystko dzieje się szybko, intensywnie i w sposób, który rówieśnicy mogą uznać za „za dużo”. Przez długi czas otoczenie odbiera to jako źle wychowanie, nadmiar energii albo brak zasad. Dopiero diagnoza ADHD porządkuje wiele elementów układanki – pokazuje, że zachowania te wynikają z neurobiologii, a nie ze złej woli dziecka. Dziecko z ADHD szybko reaguje na bodźce, a emocje ma „na powierzchni”. Nie potrafi ich ukryć, wyciszyć ani odpowiednio dozować. Dlatego zdarza się, że rówieśnicy dystansują się od niego, ponieważ nie wiedzą, czego się spodziewać. A im bardziej dziecko z ADHD czuje się pomijane lub odtrącane, tym bardziej stara się zwrócić na siebie uwagę – zazwyczaj poprzez jeszcze intensywniejsze zachowania. Tak zaczyna się błędne koło.

Reklama

Specjaliści zwracają uwagę na jeden szczególnie istotny element: kontakt wzrokowy. W kulturze zachodniej traktuje się go jako dowód szacunku, zainteresowania i skupienia. Tymczasem wiele dzieci z ADHD doświadcza patrzenia rozmówcy w twarz jako bodźca nadmiernie absorbującego. Wystarczy mrugnięcie, ruch brwi, drobny szczegół w wyglądzie, by ich uwaga została całkowicie porwana. Dlatego w rozmowie często szybko odwracają wzrok. Nie dlatego, że nie słuchają – ale właśnie dlatego, że próbują słuchać. Skupiają się lepiej, kiedy nie muszą jednocześnie analizować twarzy rozmówcy. Niestety, rówieśnicy odbierają to odwrotnie: jako brak zainteresowania, ignorowanie albo nieśmiałość.

W jaki sposób dzieci z ADHD próbują zwrócić na siebie uwagę rówieśników?

Reklama

Dzieci, które czują, że są pomijane, często zaczynają szukać sposobów, by „wrócić do gry”. W przypadku dzieci z ADHD jedną z najczęstszych strategii jest wygłupianie się. Szybkie komentarze, głośne reakcje, nietypowe pomysły – wszystko, co pozwala znów znaleźć się w centrum uwagi. Z tego powodu wiele z nich otrzymuje łatkę „klasowego błazna”. Dla części z nich to sposób na radzenie sobie ze stresem społecznym, dla innych – jedyny znany mechanizm podtrzymywania relacji, który przynosi natychmiastową reakcję ze strony otoczenia.

Wymogi współczesnej szkoły są trudne dla każdego dziecka, a dla dziecka z ADHD – często podwójnie. Siedzenie w ciszy, czekanie na swoją kolej, wyciszenie emocji, wykonywanie pracy przez dłuższy czas – to naturalne wyzwania dla ich układu nerwowego. To właśnie szkoła jest też miejscem, gdzie budują się pierwsze przyjaźnie, a trudności w relacjach to dla dzieci z ADHD jedno z najboleśniejszych doświadczeń. Oceny można poprawić. Relacje – dużo trudniej.

Obraz osób z ADHD w mediach społecznościowych

W mediach społecznościowych ADHD często bywa przedstawiane w atrakcyjnej, wręcz zabawnej formie. Pokazuje się osoby kreatywne, przebojowe, z pozoru chaotyczne, ale spektakularnie skuteczne pod presją. To jednak tylko ułamek rzeczywistości. ADHD jest zaburzeniem neurobiologicznym, które – nieleczone – zwiększa ryzyko depresji, zaburzeń lękowych, uzależnień czy zaburzeń odżywiania. Leczenie nie polega jedynie na podaniu leku. Najwięcej badań potwierdza skuteczność połączenia farmakoterapii z terapią behawioralną oraz regularnym wsparciem dorosłych – zarówno rodziców, jak i nauczycieli.

Jak dorośli mogą pomóc dzieciom z ADHD w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami?

1. Współpraca nauczycieli i rodziców. Najlepiej, gdy nauczyciele znają diagnozę i rozumieją, jakie zachowania wynikają z ADHD. Dzięki temu mogą reagować adekwatnie, zamiast interpretować impulsywność jako złośliwość. 2. Tłumaczenie dziecku, jak działa świat. Ważne jest wyjaśnienie dziecku, jak jego zachowania mogą wpływać na innych – bez obwiniania i zawstydzania. „Nie robisz tego specjalnie. Ale inni mogą to odbierać inaczej.” 3. Wzmacnianie mocnych stron. Humor, empatia, wrażliwość, kreatywność – to zasoby, które dzieci z ADHD mają w obfitości. Warto je zauważać i podkreślać, by równoważyć trudności. 4. Mediacja w relacjach między dziećmi. Krótkie rozmowy, godziny wychowawcze, praca w parach – to narzędzia, które pomagają zrozumieć i oswoić różnice.

Dzieci z ADHD często odbijają się od systemowych ram jak gumowa piłka, ale przy odpowiednim wsparciu mogą znaleźć przestrzeń, w której rozwiną skrzydła. Mogą stać się twórcami, sportowcami, ludźmi sceny albo po prostu spokojnymi dorosłymi w zawodzie, który daje im satysfakcję. Najważniejsze, aby nie były w tej drodze same.