Nauka poprzez przykład

Dziecko uczy się poprzez naśladowanie, zatem pierwszymi modelami odpowiedzialnego zachowania będą rodzice. Jak pokazywać dziecku odpowiedzialność? Maluchy mają bardzo silne poczucie sprawiedliwości. Zdecydowanie należy unikać sytuacji, w której zostało np. złamane dane słowo ("obiecałaś, że pojedziemy/kupimy/pobawimy się…"). Jeżeli danej obietnicy nie da się dotrzymać, należy wprost przeprosić lub przyznać się do błędu i wyjaśnić powód swojego zachowania. "Przepraszam, że spóźniłem się na przedstawienie, ale staliśmy w korku. Następnym razem wyjedziemy wcześniej."

Nie wyręczaj!

Reklama

Nauka odpowiedzialności wymaga częstego wycofania się rodzica na pozycję obserwatora. Gdy dziecko nie radzi sobie z wykonaniem zadania, należy – na tyle, na ile to możliwe – powstrzymać instynkt udzielenia natychmiastowej pomocy. Wielokrotnym wyręczaniem odbieramy dziecku podstawową sprawczość i oduczamy wiary we własne siły oraz pomysłowość. Odczekanie 5 minut może brzmieć jak wieczność, ale jest to niezbędny etap poszerzania przestrzeni na kreatywność malucha.

Reklama

Stawianie i respektowanie granic

Reklama

Nauka odpowiedzialności to świadomość własnych i cudzych granic. Jak jej uczyć? Rozróżniając akceptację dziecka od akceptacji jego zachowania. Zamiast mówić "jesteś nieuprzejmy" można używać sformułowania "dziś zachowałeś się nieuprzejmie wobec…". Równie ważnym jest pokazywanie dziecku, że jego przestrzeń również posiada granice, których nie powinno się przekraczać. Prosty przykład to m.in. pukanie przed wejściem do pokoju dziecka.

Rola słów i emocji

W rozmowach z dzieckiem warto podkreślać odpowiedzialność za słowa. Pokazywać, że sposób mówienia może nieść określony przekaz emocjonalny – wspierać, podnosić na duchu, ale także ranić. Na tym etapie do nauki odpowiedzialności można podpiąć rozmowy o emocjach. Czym są, jak się wyrażają, jak o nich mówić i jak odczytywać cudze emocje. Kluczowym pozostaje wciąż własny przykład, czyli unikanie słów obraźliwych, krzywdzących, zawstydzających dziecko lub deprecjonujących jego wysiłek.

Poszerzaj strefę komfortu dziecka

Kolejna zasada dotyczy mądrego stopniowania poziomu odpowiedzialności. W przypadku dziecka może być to np. pozwolenie na pomoc w przygotowaniu kanapek, sprzątania pokoju czy korzystania z tabletu. Ważne, by podkreślać zalety nowej sytuacji np. "myślę, że jesteś już na tyle duży, aby mi pomagać w…". Młodsze dzieci mogą np. wybierać kolor ubrania, brać udział w prostych decyzjach zakupowych lub tych związanych z przygotowaniem posiłku ("dziś to ty wybierasz owoce do sałatki"). Ważne: raz nadanej odpowiedzialności nie można odbierać ani umniejszać. Jeżeli dziecko – zachęcone wcześniej przez rodzica – faktycznie dokona wyboru, nie należy go podważać ("wiem, że obiecałam ci, że będziesz mógł wybrać… ale teraz nie mamy czasu").

Przydzielaj role

Dziecko łatwiej zrozumie przydzielany poziom odpowiedzialności, gdy obowiązkom będzie towarzyszyć określona rola. Najlepiej sprawdzą się m.in. role: pomocnika (w kuchni, ogrodzie, na zakupach), opiekuna (pokoju, zabawek, zwierzęcia domowego, innych dzieci), dobrego kolegi, strażnika, przewodnika, nauczyciela ("naucz mnie grać w…").

Akceptuj błędy i porażki

Jak uczyć dziecko odpowiedzialności? Pozwalać na błędy, porażki, testowanie własnych umiejętności. A co za tym idzie na kontakt z frustracją, znudzeniem, gniewem, złością i nieuniknionym poczuciem rozczarowania. Jeżeli pojawi się porażka, zamiast negować frustrację warto przekierować uwagę na wartość lekcji: "zobacz, dzięki temu, co się wydarzyło, wiesz już jak radzić sobie z… jesteś teraz mądrzejszy o kolejne doświadczenie".

Pokazuj konsekwencje

Nauka na błędach i porażkach to również pokazywanie konsekwencji rozmaitych zaniedbań. Bałagan w pokoju może opóźnić rozpoczęcie ulubionej zabawy. Brak spakowanych akcesoriów na zajęcia plastyczne to ryzyko uwagi w dzienniku. Przykre słowa wypowiedziane w kierunku ulubionego kolegi? Odmowa zabawy. W nauce konsekwencji nie chodzi o zawstydzanie, ale o pokazanie logicznego, prawdopodobnego ciągu wydarzeń: "To wydarzyło się ponieważ wcześniej zrobiłeś/nie zrobiłeś… Jakie rozwiązanie wybierzesz, gdy sytuacja się powtórzy?"

Chwal, nagradzaj, wspieraj

Pozytywne wsparcie musi pojawić się za każdym razem, gdy dziecko wypełni założone obowiązki. Szczególne wsparcie warto okazać m.in., gdy maluch poszerza swoją strefę komfortu, przyjmuje nowe wyzwania lub gdy udaje mu się podnieść po porażce.

Zasada zaufania

Ostatnia z zasad może być dla rodzica równie trudną jak zalecenie unikania wyręczania. W pewnym momencie nadawania obowiązków rodzic musi pozwolić sobie na stopniowe wycofywanie się. Starsze dziecko będzie potrzebować coraz więcej samodzielności np. w trakcie wycieczki szkolnej, zielonej szkoły czy nocowania u kolegi. Zamiast zacieśniać kontrolę trzeba zaryzykować powierzenie starszemu dziecku częściowej odpowiedzialności (za własne zachowanie, bezpieczeństwo, podejmowane decyzje itd.). Straszenie konsekwencjami warto zamienić na wzmocnienie poczucia sprawczości nastolatka: "Ufam ci, wierzę, że dasz sobie radę w tej sytuacji… A jeśli nie, zawsze możesz na mnie liczyć!"